Cześć, kocham zwierzęta sama mam 13 letniego już Yorka, którego niestety nie ma przy mnie, ponieważ pozostał w moim rodzinnym domu. Cierpię na brak pupila, którym mogę się zająć, wyjść z nim na spacer, nakarmić czy się pobawić. Z chęcią przyjmę twojego przyjaciela na chwilę ,kiedy będziesz w potrzebie i zapewnie mu rozrywkę oraz ogrom ciepła prosto z mojego serducha. Wszelkie szczegóły i zasady, które panują w twoim domu zostaną zachowane, mój własny pies jest bardzo ułożony i doskonale radzi sobie w towarzystwie domowników, zna też zasady panujące w moim domu, zatem rozumiem, że chcesz aby i twoje zasady były przestrzegane. Wszystko jest do ustalenia.
Uprawiam wiele sportu, zatem ruch jeśli będzie trzeba zwłaszcza przy większym zwierzaku nie jest problemem, a wręcz plusem. Mieszkam w bliskiej okolicy lasu kabackiego i mam wiele parków obok, oraz skwerek przed blokiem. Miejsc na spacery jest mnóstwo.
Ważne dla mnie jest abyś jako właściciel oddając mi zwierzaka zabrał razem z nim jego ulubioną zabawkę czy też miskę w której najbardziej lubi jeść, staram się aby poczuł się jak w domu, a jakiś znajomy zapach czy przedmiot na pewno mu to ułatwi. Będzie mu prościej się zaadaptować.