Heloł! Jestem osobą pracującą zdalnie z domu z bardzo ruchomym grafikiem, która chętnie pomoże zaopiekować się Twoim zwierzakiem w czasie Twojego wyjazdu bądź po prostu nieobecność. Sam jestem rodzicem dwóch dużych wolno wybiegowych króliczków, które za swoje królestwo zajmują salon: Szyszka i Benjamin(biały). Była z nami również widoczna na zdjęciach ruda królicza Wanda, ale niestety straciliśmy ja kilka miesięcy z powodu komplikacji po drugiej operacji.
W domu rodzinnym od zawsze otaczały mnie zwierzaki od psów i kotów po małe gryzonie i ptaki, także mam niemałe doświadczenie! Wynajmuje trzypokojowe mieszkanie z bardzo ładną i spokojna do okola okolicą.
W raz z partnerem działamy z fundacją i niedawno gościliśmy na domek tymczasowy królice (bure umaszczenie z widocznymi kratkami) o imieniu Carly, która mieszkała w naszym pokoju przeznaczonym na biuro do czasu aż znalazła nową rodzine. Na wstawionych zdjęciach widnieje mój kotek (czarno-białe zdjęcie) Aria, aktualnie mieszka w domu mojej mamy. Trafiła do mnie gdy miała tylko 10 dni, została pozbawiona mamy i musiałem ją dosłownie zastąpić. Musiała być karmiona co równe 4 godziny specjalnym mlekiem dla małych kociąt, musiałem imitować lizanie matki aby mogła się wypróżniać, utrzymywać stałą temperaturę. Był stres, zmęczenie i strach czy przeżyje. Na szczęście jest dzielna i udało się jej wytrwać, jest teraz szczęśliwym łobuzem.
Od kilku już miesięcy regularnie opiekuje się trzema kotkami Pani Dominiki w jej mieszkaniu: Oggy(sfinks kanadyjski), Bobo(devon rex) i Koko(brytyjka). Miałem również okazje odwiedzać też kotki Pani Juli i Kuby również w ich mieszkaniu: Franka(pręgowaty) i Dante(czarny, zdjęcie na łożku). Zagościły tym razem w moim mieszkaniu trzy króliczki Pani Alicji i Jędrzeja: Leon(król lew), Lili(biała) i Luna(zdjęcie ze mną na podłodze.