Kinga
Miałam już chyba każde możliwe domowe zwierzę pod opieką. Zajmowałam się szczurkami, myszkami, kotami, psami czy królikami.
W życiu prywatnym jestem jednak straszną kociarą 🐱
Niedaleko mojego dość sporego mieszkania (myślę, że to ważne zwłaszcza przy większych pieskach) jest fajny zielony teren i łowisko wiec opiekun dostałby fotkę pupila na urokliwym tle.
W pobliżu jest również weterynarz.
Uwielbiam spacerować, więc pies (a może i nawet kot) miałby zapewnione długie wyjścia (częstotliwość oczywiście ustalona z opiekunem) a inne zwierzęta dostałyby masę miłości, spokoju i cierpliwości. Dostosuję się 🐶🐱🐭🐹🐰