Futrzak ze zdjęcia już od dawna nie ma jaj :) jest mega przyjazny do wszystkich stworzeń świata (tych ludzkich o dziwo też :) ) i z chęcią zapozna futrzanych przyjaciół :D (koty również są ok)
Ja oferuję od siebie masę spacerów, zabawy, nauki i miłości-cokolwiek będzie trzeba. Po prostu-zaangażowanie. :)
Noclegi również wchodzą w grę :)
Przy psach potrzebujących nad wyraz dużo ruchu oferuję dodatkowo wspólne wyjścia na bieganie :) (będzie mi niezmiernie przyjemnie! :D )