Mam na imię Asia i od kilku lat jestem zakochana w świnkach morskich :) Obecnie w naszej Rodzinie przebywają dwaj Panowie: Tupcio i Chrupcio. Niestety jest to już kolejne stado, gdyż wcześniejsi mali towarzysze chorowali. Zdarzyła mi się świnka morska z nowotworem, która mimo leczenia, podawania preparatów, a nawet szukania radioterapii miała inne plany i pobiegła za tęczowy most. Kolejna świnka Pufik była świnkiem wziętym z fundacji, ze stada interwencyjnych świnek. Pufik urodził się już w fundacji i jako mały osesek trafił do nas, spędził u nas rok szczęśliwego życia jedząc ogromne ilości ogóra i mniszka lekarskiego. Niestety warunki, w których przebywała jego matka i kazirodcze rozmnażanie się spowodowało wiele chorób w organizmie Pufika, po zdiagnozowaniu guza wątroby odszedł mi na rękach, otoczony wielką miłością.
Zajmę się Twoimi małymi przyjaciółmi dokładnie tak samo jak opiekuję się swoimi :) Latem zbieramy wraz z całą Rodzinką duże ilości ziół, które świnki mogą jeść, w swojej klatce mają udogodnienia w postaci hamaków, na których uwielbiają się wylegiwać. Codziennie otrzymują karmę Versela Laga Complete oraz porcję warzyw i ziół + świeżą wodę. Dostęp do sianka nieograniczony :)
Świnki mieszkają w klatce, ale są wyjmowane na ręce. Moja rodzina składa się z 4 osób: dwójka Rodziców i dwójka dzieci w wieku 2 i 5 lat. Dzieci z dużą troską i delikatnością podchodzą do zwierząt: karmią je, głaszczą, rozmawiają z nimi.
W dzieciństwie byłam także szczęśliwą właścicielką kanarków, ptaszków, rybek, kotka czy kilku psów. Dodatkowo kocham... jeże. Zawsze rozczula mnie widok tuptającego jeżyka.