Cześć, nazywam się Ola i razem ze swoim mężem, który również kocha zwierzaki, chętnie zajmiemy się twoim zwierzakiem podczas twojej nieobecności. Sami posiadamy dwie suczki (wysterylizowane) rasy pomeranian, które nie maja problemów z przebywaniem z innymi zwierzętami. Bardzo często mieliśmy na dni wyjazdów moich teściów dwa psy, którymi się opiekowaliśmy (zdjęcia do wglądu). Uważam się za właściciela pełnego miłości, współczucia, wiedzy oraz doświadczenia. Mieszkamy we własnym mieszkaniu w bloku. Blok jest mały bo ma tylko 10 mieszkań i posiadamy własne ogrodzone podwórko. A obok duży park i niedaleko las. Ja nie pracuje, stad często jeżdżę na wieś do mojego domu rodzinnego, gdzie posiada ogromne podwórko. W weekendy często wyjeżdżamy na działkę, szczególnie ze teraz pada już okres „wakacyjny”.
Dopilnuje, aby twój pupil czuł się u mnie jak w domu! Zapraszam do kontaktu!